Z chwili na chwilę ubożeje
język , którym się posługuje przeciętny człowiek. Wypowiedzi
są krótkie i proste.
Często dla młodych ludzi niezrozumiałe są związki frazeologiczne typu
“dusza na ramieniu” czy “serce
na dłoni”.
Podawane w filmach gotowe obrazy rozleniwiają wyobraźnię , nie ćwiczona
kiepsko pracuje, co widać na przedmiotach zarówno
humanistycznych jak i ścisłych.
Dobrym sposobem na wzbogacanie słownictwa i rozwijanie wyobraźni jest
czytanie książek.
Niestety stan czytelnictwa w Polsce jest katastrofalny. Przeczytałem
niedawno w prasie , że :
- polskie biblioteki kupują ponad dziesięć razy
mniej książek niż biblioteki w krajach Unii Europejskiej,
- jesteśmy jedynym krajem w Europie , w
którym kurczą się zasoby biblioteczne,
- połowa Polaków deklaruje, że nie
czyta w ogóle,
- co trzeci 15-latek nie rozumie prostych
tekstów informacyjnych.
Ministerstwo Kultury przygotowało trzyletni program ratowania
czytelnictwa. Planowane są m.in. wyprawki książkowe dla nowo
narodzonych dzieci.
Mając stały kontakt z młodzieżą postanowiłem zrobić krok w celu
poprawienia tej sytuacji na mikroskalę. W bibliotece przygotowałem
półki pod hasłem “Gorąco polecam” .
Przejmując w przeszłości zbiory bibliotek FWP i Pakoszowa trafiło do
biblioteki szkolnej wiele wartościowych pozycji z literatury pięknej
zarówno polskiej jak i światowej. Udało mi się
również przekonać Radę Szkoły, z pieniędzy której
są finansowane zakupy do biblioteki szkolnej, aby czasem zakupić
książki wykraczające poza kanon lektur szkolnych.
Żeby zachęcić kogoś do czytania, trzeba pokazać mu drogę do
interesującej lektury.
W kolejnych numerach gazetki szkolnej “LO-zetka”
zamieszczam artykuły zachęcające do czytania konkretnych
autorów i pozycji oraz czytania w ogóle. Żeby nie
zamykać się całkowicie w jednym pudełku polecam czasem filmy a niekiedy
próbuję powiedzieć kilka słów o ekranizacjach
literatury.
|