powrót   kultura >>          powrót -  inne artykuły >>         strona główna  >>
   
           "Gorąco polecam" - Maciej Dymarski     -  cykl artykułów w LO-zetce  

      16 -  Anthony de Mello "Modlitwa żaby"

   Lato i wakacje szybko minęły i choć bardzo dla mnie pracowite, to udało mi się przeczytać kilka książek. Oczywiście Williama Whartona : “Szrapnel”, “Stado” i “Spóźnieni kochankowie”. Wszystkie bardzo dobre, ale czytelnicy tej rubryki mogą powiedzieć :”O rany, znowu będzie o Whartonie, ileż można !”
Zostawmy w takim razie Whartona, przeczytałem jeszcze inne pozycje. Między innymi "Noc tryfidów" Simona Clarka. Autor podejmuje temat z gatunku science -fiction, kontynuując powieść Johna Wydhama “Dzień tryfidów” . Jeśli ktoś nie czytał “Dnia tryfidów”, to polecam, zdecydowanie bardziej mi się to podobało niż “Noc tryfidów”. Ale zwykle tak to bywa, gdy ktoś inny próbuje podjąć temat i znaleźć się w nie przez siebie wymyślonym wątku. W książce Wydhama podobał mi się pomysł autora na rośliny przemieszczające się przy użyciu własnych korzeni jako nóg. Jednakże miłośnikom literatury science-fiction polecam również po przeczytaniu “Dnia tryfidów” sięgnięcie po “Noc tryfidów” - dalsze przygody bohaterów skreślone ręką innego autora.
Więcej miejsca chcę dzisiaj poświęcić książce Anthony’ego de Mello “Modlitwa żaby”. Hinduski jezuita przedstawia przemyślenia dotykające życia obrazując je krótkimi scenkami, zdarzeniami, niejednokrotnie puentując odpowiednim mottem. Książka nie jest pozycją do przeczytania na jeden raz. Można ją czytać otwierając na chybił trafił, można korzystając ze spisu treści sięgać do rozdziałów: wychowanie, autorytety, natura ludzka, relacje międzyludzkie, służba czy oświecenie. Jedno jest pewne , że nie da się nie zauważyć mądrości, którą stara się nam autor przekazać prostymi, czasem wręcz anegdotycznymi zdarzeniami.
Przytoczę kilka abyście mogli poczuć klimat tej książki.

Rozdział -- Wychowanie
- Jeden z tych nielicznych ludzi, którzy spacerowali po księżycu, opowiada, jak musiał zdusić w sobie instynkty artystyczne, kiedy się tam znalazł. Pamięta, jak spoglądał na Ziemię i był zachwycony tym widokiem. Przez chwilę stał jak wryty, myśląc: ”Ależ to śliczne” . Potem szybko się otrząsnął z tego nastroju i powiedział sobie: ”Przestań tracić czas i idź zbierać skały."

motto Są dwa rodzaje wychowania: to, które uczy, jak zarobić na życie i to, które uczy, jak żyć.

Rozdział -- Relacje międzyludzkie
- Było to ich złote wesele i małżonkowie byli cały dzień zajęci uroczystościami, tłumami krewnych i przyjaciół, którzy wpadli by im pogratulować. Wdzięczni więc byli, gdy pod wieczór, mogli zostać sami na werandzie, obserwując zachód słońca, odprężając się po męczącym dniu. Staruszek popatrzył czule na żonę i powiedział :”Agato jestem tobą zachwycony!” “Co mówiłeś?” zapytała staruszka. “Wiesz, że słabo słyszę. Powiedz to głośniej.” “Powiedziałem, że jestem tobą zachwycony”. “ Nie szkodzi”, odpowiedziała machając ręką. “Ja też jestem tobą zmęczona” .

- Żona do męża zatopionego w gazecie: ”Nie potrzebujesz już mówić "aha". Przestałam mówić dziesięć minut temu.”
motto Doskonałe słuchanie, to słuchanie nie tyle innych, co siebie samego. Doskonały wzrok, to widzenie nie tyle innych, co siebie. Bo nie potrafią zrozumieć drugiego ci, którzy nie usłyszeli siebie; i są ślepi na rzeczywistość drugich ci, którzy siebie nie zgłębili. Słuchacz doskonały słyszy cię nawet wtedy, gdy nic nie mówisz.

Rozdział Służba
- “Niech się pan obudzi” mówi pielęgniarka, tarmosząc śpiącym pacjentem. “O co chodzi? Co się stało?” zapytał przestraszony pacjent. “Nic, zapomniałam tylko dać panu tabletki nasenne”
motto U nas w domu wybuchł wczoraj pożar. Na szczęście ugaszono go, zanim straż pożarna mogła narobić szkody. 

- Pewien rolnik, którego kukurydza zawsze dostawała pierwszą nagrodę na Targu Stanowym, miał zwyczaj dzielenia się swym najlepszym ziarnem z wszystkimi rolnikami w okolicy. Kiedy zapytano go dlaczego, powiedział: ”To jest doprawdy w moim własnym interesie. Wiatr zdmuchuje pyłek i niesie go z pola na pole. Więc jeśli moi sąsiedzi uprawiają kukurydzę gorszej jakości, przekrzyżowanie obniża jakość mojej. Dlatego zależy mi, żeby siali tylko najlepszą z najlepszych.” 

motto Wszystko co dajesz innym, dajesz sobie samemu. 

Maciej Dymarski